Z Kingą i Wojtkiem znamy się już jakiś czas... tym bardziej miło było towarzyszyć im w tym wyjątkowym dniu. Miła, rodzinna i wesoła atmosfera która panowała w Górskiej Dolnie sprawiała że człowiekowi robiło się miło na żołądku a fotografowanie to była czysta przyjemność. Na plenerze było już tylko przyjemniej! Okolice Pałacu Mużakowskiego sprawiły że nastrój na sesji był przesiąknięty miłością radością! Sami zobaczcie! :)